Paradise Lagoon to najnowsza edycja limitowana kosmetyków do makijażu marki My Secret, dostępna w sieci Drogerie Natura od 19 kwietnia.
My Secret to kosmetyki produkowane przez polską firmę Pierre Rene, których mam całkiem sporo w swojej kolorówkowej kolekcji. Na początku My Secret wypuszczało świetne limitowanki (moim zdaniem kolekcja Purple Garden była nieziemska!), jednak z czasem przestały się pojawiać albo lądowały w nich produkty dostępne w ciągłej sprzedaży. Na szczęście pojawiła się w końcu (wyczekiwana przeze mnie) nowa edycja.
Jako cienioholiczka musiałam mieć oczywiście obie palety: Flower Fantasy oraz Blue Ocean, tym bardziej że uwielbiam paletki z poprzednich limitowanych kolekcji: Colour Shock i wspomnianą Purple Garden. Skusiłam się też na lakier Underwater Green, który spodobał mi się najbardziej z całej edycji.
PALETA FLOWER FANTASY
Kolory od lewej:
- delikatnie perłowy, rozbielony, jaśniutki róż
- słoneczna, lekko przybrudzona, perłowa żółć
- matowa, chłodna, ciemna czerwień
- matowy, jasny róż w tonacji gumy balonowej
- lekko perłowa, ciemna śliwka
W świetle dziennym:
W świetle sztucznym:
PALETA BLUE OCEAN
Kolory od lewej:
- delikatnie kremowa, perłowa biel
- metaliczny odcień brudnej, złotawej żółci z oliwkowymi tonami
- matowa, intensywna, groszkowa zieleń
- perłowy odcień błękitnej laguny; turkus z większą ilością niebieskich tonów
- cudowny odcień głębokiej, metalicznej niebieskości wpadającej w granat
W świetle dziennym:
W świetle sztucznym:
Cienie mają dobrą pigmentację, choć nie powalającą i co ważne - wyrównaną, gdyż nie znajdziemy tu cieni-widmo obok świetnie napigmentowanych, intensywnych barw jak to jest na przykład w niektórych paletach Sleek. Porównując kolorystykę dużo bardziej odpowiada mi Blue Ocean i moim zdaniem jest też lepsza jakościowo od Flower Fantasy.
Nie zdążyłam jeszcze dobrze wytestować cieni, ale po pierwszych makijażach muszę przyznać, że świetnie się trzymają, nie zbierają w załamaniach, ale trochę się osypują, szczególnie ciemne odcienie.
LAKIER UNDERWATER GREEN
Jeśli jesteście ciekawe jak wygląda na paznokciach, mogę zeswatchować i wstawić na bloga osobną notkę o tym lakierze.
Skusiłyście się na coś z limitowanki Paradise Lagoon?
ja kupiłam 2 lakiery :) właśnie jednym z nich maluję paznokcie :)
OdpowiedzUsuńa po paletkę Blue Ocean chyba jeszcze wrócę :)
OdpowiedzUsuńJa mam paletki i kredki, ale jeszcze nie miałam okazji ich testować :x ;)
OdpowiedzUsuńchętnie zobaczyłabym ten lakier, bo zapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa się nie skusiłam na nic z tej limitki.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie ma tej limitowanki :(
OdpowiedzUsuństrasznie jestem ciekawa trego lakieru
OdpowiedzUsuńŚrednio lubię MS, więc się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńTurkusowy cień i ten lakier genialne <3
OdpowiedzUsuńM.
śliczne te cienie ale kolory nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt krzykliwe te kolory, wolę delikatny makijaż :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż ten lakier na pazurkach, bo osttanio oglądałam go w naturze i nie wiedziałam czy się skusić.
OdpowiedzUsuńOglądałam tez palty, ale wiem, że nie używałabym takich zestawów. Kupiłabym gdybym w BLUE OCEAN zamieniła granat i zielony z śliwką i jasnym rózem FLOWER FANTASY... A tak się nie da niestety:D
Kolory i pigmentacja cieni super, ale dla mnie chyba zbyt szalone są jednak ;)
OdpowiedzUsuń