Na życzenie wklejam swatche lakieru zapachowego MIYO, która jest marką Pierre Rene. Posiadam dwa lakiery z tej serii: zieloną papayę i fioletowo-bordowy bez. Wybaczcie, że paznokcie nie są idealne (mistrzynią malowania nie jestem) i zdjęcie też nie najlepsze, ale to moje pierwsze lakierowe swatche. Trudno było uchwycić dobrze kolor. Udało się w końcu w pełnym, południowym świetle.
Najpierw to, co pisze producent o lakierach na swojej stronie firmowej:
Zapachowe lakiery do paznokci- pachnę jak wyschnę. Limitowana kolekcja zapachowych lakierów do paznokci w 5 propozycjach: pomarańczy, maliny, papayi, kwiatu bzu i egzotycznych owoców. Delikatny aromat pojawia się już podczas malowania paznokci, przyjemny zapach utrzymuje się przez cały dzień. Lakiery zapewniają zabawę zapachem i najmodniejszym kolorem.
źródło: www.pierrerene.pl
Cena: 5 zł
Pojemność: 8 ml
Do zakupu zachęciła mnie obietnica zapachu, niska cena i chęć poznania marki MIYO. Mam bardzo dużo lakierów, ale wśród niech nie ma wielu zielonych, dlatego mój wybór padł na papayę (nr 29). Zachwycona lakierem za kilka dni pobiegłam też po bzową wersję.
Rewelacyjnie kryje! Wystarczy już jedna warstwa do uzyskania koloru dokładnie takiego jak w buteleczce. Nie robi smug, nic a nic nie prześwituje. A sam kolor? Piękna zieleń, wykończona iskrzącym shimmerem w odcieniu bardziej trawiastym, jakby lekko złotawym. Naprawdę niespotykany efekt.
Bardzo łatwo się nim maluje, pędzelek jest wygodny, nie za duży, nie za mały - w sam raz. Wysycha błyskawicznie - to jeden z szybciej wysychających lakierów jakie mam. Trwałości nie mogę obiektywnie ocenić przez to, że mam sztuczne paznokcie. Nie odpryskuje, nie złazi płatami, tylko lekko wyciera się na końcach.
W butelce pachnie jak każdy inny lakier, ale paznokcie nim pomalowane naprawdę pachną. Nie powiem, że jakoś wybitnie ładnie. Ot tak, całkiem przyjemnie i owocowo.
Warto rozejrzeć się za tym lakierem MIYO. Nie wiem, jak sprawdzają się pozostałe odcienie zapachowej serii, ale papayę gorąco polecam!
Najpierw to, co pisze producent o lakierach na swojej stronie firmowej:
Zapachowe lakiery do paznokci- pachnę jak wyschnę. Limitowana kolekcja zapachowych lakierów do paznokci w 5 propozycjach: pomarańczy, maliny, papayi, kwiatu bzu i egzotycznych owoców. Delikatny aromat pojawia się już podczas malowania paznokci, przyjemny zapach utrzymuje się przez cały dzień. Lakiery zapewniają zabawę zapachem i najmodniejszym kolorem.
źródło: www.pierrerene.pl
Cena: 5 zł
Pojemność: 8 ml
Do zakupu zachęciła mnie obietnica zapachu, niska cena i chęć poznania marki MIYO. Mam bardzo dużo lakierów, ale wśród niech nie ma wielu zielonych, dlatego mój wybór padł na papayę (nr 29). Zachwycona lakierem za kilka dni pobiegłam też po bzową wersję.
Rewelacyjnie kryje! Wystarczy już jedna warstwa do uzyskania koloru dokładnie takiego jak w buteleczce. Nie robi smug, nic a nic nie prześwituje. A sam kolor? Piękna zieleń, wykończona iskrzącym shimmerem w odcieniu bardziej trawiastym, jakby lekko złotawym. Naprawdę niespotykany efekt.
Bardzo łatwo się nim maluje, pędzelek jest wygodny, nie za duży, nie za mały - w sam raz. Wysycha błyskawicznie - to jeden z szybciej wysychających lakierów jakie mam. Trwałości nie mogę obiektywnie ocenić przez to, że mam sztuczne paznokcie. Nie odpryskuje, nie złazi płatami, tylko lekko wyciera się na końcach.
W butelce pachnie jak każdy inny lakier, ale paznokcie nim pomalowane naprawdę pachną. Nie powiem, że jakoś wybitnie ładnie. Ot tak, całkiem przyjemnie i owocowo.
Warto rozejrzeć się za tym lakierem MIYO. Nie wiem, jak sprawdzają się pozostałe odcienie zapachowej serii, ale papayę gorąco polecam!
to on pachnie ? fajny :D śliczny kolor ja też dziś swatch pokazałam lakieru :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie kolory z tej serii. Z lakierami jestem zachwycona i chcę więcej lakierów tej firmy.
OdpowiedzUsuńoooooo dziękuję za swatch :) jeszcze bardziej go chcę :D już nawet ktoś obiecał mi go zakupić
OdpowiedzUsuńA ja dopiero ogarnęłam, że one pachną...mam dwa i muszę to sprawdzić koniecznie:)
OdpowiedzUsuńładny kolor:)
Pachną te z limitowanej wersji w 5 kolorach. Klasyczne lakiery Mini Drops nie pachną.
Usuńnie podoba i się kolor
OdpowiedzUsuńciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńnie mój kolor, ale inne Miyo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJaaaaaaaki piękny kolor! I ja go nie kupiłam a widzialam w drogerii:(
OdpowiedzUsuńTo trzeba się wrócić i kupić :P
UsuńCiekawa zieleń :)
OdpowiedzUsuńomatko, cudo kolor! chcechcechce! :D
OdpowiedzUsuńprześliczny jest ten kolor!! :)
OdpowiedzUsuńAleż żarówiasty kolor ;)
OdpowiedzUsuńDo pracy na pewno się nie nada ;P
Dobrze, że mam taką pracę, do której wszystko się nadaje. No, może prawie wszystko :)
Usuńnie lubie takich odcieni, zle wyglądają na moich dłoniach, ale te lakiery bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście one są niestety niedostępne, są tylko te nie pachnące..A przynajmniej tak było jakiś czas temu, musze pójść do tego sklepu raz jeszcze:D
OdpowiedzUsuńPokaż jeszcze ten drugi :)
Pokażę, tylko poczekam na lepsze światło. Wczoraj akurat na chwilę słonko zaświeciło i udało mi się zrobić zdjęcia. A dziś znowu pochmurno :(
UsuńBardzo ciekawa propozycja, a i ko0lorek niczego sobie.
OdpowiedzUsuńCała ta seria jest dla mnie ciekawa :) ale ten kolor mnie nie urzekł :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się jeszcze z lakierami MIYO :( a szkoda bo chętnie bym zakupiła :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie szkoda, że są tak trudno dostępne. Jeśli jesteś zdeterminowana żeby mieć, to mogę kupić i wysłać :)
UsuńOryginalny, a zarazem piękny kolor. Szkoda że nie mam dostępu do tej firmy :/
OdpowiedzUsuńMogę kupić i podesłać, jak się podoba :)
Usuńnaprawdę śliczny lakier :) jeszcze takiego nie mam :)
OdpowiedzUsuń