wtorek, 4 listopada 2014

Marchewka duszona w miodzie



Dziś przepis na pyszny dodatek z kuchni żydowskiej, zwany marchewkowym cymesem. Zachęcam do wypróbowania wszystkich wielbicieli marchewki, ale także tych, którzy za nią nie przepadają - duszona długo w miodzie i białym pieprzu nabiera zupełnie nowego wymiaru.
Przepis inspirowany książką "Podróże kulinarne: kuchnia żydowska".




Składniki:
- 1 kg marchewki
- 250 g miodu np. wielokwiatowego
- 4 łyżki oleju
- 4 łyżki brązowego cukru
- pół łyżeczki soli
- płaska łyżeczka białego pieprzu

Potrzebne akcesoria:
średni garnek
  
Ilość porcji: 6
Koszt potrawy: 10 zł
Cena za porcję: 1,70 zł
Trudność: Łatwe
Czas przygotowania: 5 min
Czas smażenia i gotowania: ok. 90 min 


Marchewkę obieramy i kroimy w cieniutkie talarki (o grubości ok. 4-5 mm). W garnku rozgrzewamy olej i na gorący wrzucamy marchewkę. Smażymy kilka minut dość często mieszając aż marchewka nieco się podsmaży i zmieni kolor na jaśniejszy. Dorzucamy cukier i jeszcze chwilę smażymy. Zalewamy wodą do poziomu marchewki i doprowadzamy do wrzenia. Do gotującej marchewki dodajemy miód, sól i biały pieprz. Zmniejszamy ogień do minimum i na najmniejszym płomieniu dusimy pod przykryciem przez około godzinę. Po tym czasie zdejmujemy pokrywę i odparowujemy jeszcze przez 15-20 minut aż marchewka stanie się szklista, a sos będzie miał konsystencję gęstego syropu.

Podajemy na ciepło np. do wołowiny, ale doskonale smakuje także na zimno.

Biały pieprz nadaje mocnej, głębokiej, charakterystycznej ostrości, której nie zastąpi pieprz czarny. Smak marchewki jest bardzo wyrazisty, słodko-ostry, dlatego dla osób, które wolą łagodniejszy smak radziłabym zmniejszyć znacznie ilość pieprzu, nawet o połowę.

czwartek, 29 maja 2014

Pieczeń z suszonymi pomidorami

Dzisiaj kolejny post kulinarny. Tym razem będzie to przepis na wspaniałą, aromatyczną pieczeń o bardzo oryginalnym smaku, który zyskuje dzięki suszonym pomidorom i prażonemu słonecznikowi.


Składniki:
- 0,5 kg mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
- 2 bułki kajzerki
- pół szklanki śmietany
- pół szklanki mleka
- cebula
- 4 ząbki czosnku
- 3 jajka
- 4 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 10 suszonych pomidorów
- łyżeczka ziół prowansalskich
- sól, pieprz

Potrzebne akcesoria:
patelnia, miska, forma silikonowa do pasztetów
  
Ilość porcji: 10
Koszt potrawy: 14 zł
Cena za porcję: 1,40 zł
Trudność: Średniotrudne
Czas przygotowania: 10 min
Czas pieczenia: ok. 50 min 

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Kajzerki dzielimy na małe kawałki, zalewamy śmietaną wymieszaną z mlekiem i odstawiamy do napęcznienia. Ziarenka słonecznika prażymy na suchej patelni aż staną się złotobrązowe (trzeba uważać, żeby ich nie przypalić). Pomidory kroimy na mniejsze kawałki. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na aromatycznym oleju z suszonych pomidorów.
W misce łączymy mięso mielone, podsmażoną cebulę, pomidory, słonecznik, papkę z bułek, śmietany i mleka oraz przyprawiamy przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku, ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem. Na koniec wbijamy jajka i dodajemy bułkę tartą. Całość wyrabiamy rękami tak jak mięso na kotlety mielone. Masę przekładamy do silikonowej formy. Pieczemy około 50 minut w 180 stopniach.

Jeśli nie mamy formy silikonowej możemy oczywiście użyć zwykłej keksówki, ale przed nałożeniem masy trzeba ją natłuścić masłem i wysypać bułką tartą, aby pieczeń nie przywarła podczas pieczenia.




Pieczeń jest wspaniała na ciepło jak główne danie, ale może być też dodatkiem do chleba w zastępstwie wędliny.

Tak prezentuje się tuż po upieczeniu:




Podstawą udanego dania są oczywiście dobrej jakości składniki, dlatego w miarę możliwości staram się zastępować marketowe półprodukty własnymi przetworami i wyrobami. Do tego przepisu użyłam suszonych pomidorów mojego autorstwa. Przepis pojawi się z pewnością na blogu, kiedy nadejdzie pomidorowy sezon.




wtorek, 27 maja 2014

Najprostsza botwinka o pięknym kolorze



Nie było mnie tu prawie rok i trochę zatęskniłam za blogowaniem. Może jeszcze ktoś tu zajrzy i coś przeczyta.

Kiedy zaczyna się sezon na nowalijki, zawsze odżywam w kuchni i do oporu gotuję dwie zupy: szczawiową (przepis pojawił się na blogu tutaj: klik) oraz botwinkę. Dzisiaj notka o tej drugiej. Sekret smaku i koloru tej zupy tkwi w dwóch dodatkach - odrobinie cukru i octu jabłkowego.




Składniki:
- 3 pęczki botwinki z buraczkami
- 200 g kwaśnej śmietany 18% (małe opakowanie)
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki octu jabłkowego
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, przyprawa typu vegeta
Dodatkowo do podania:
- jajka ugotowane na twardo
- koperek




Ilość porcji: 8
Koszt potrawy: ok. 8 zł
Cena za porcję: 1 zł
Trudność: Łatwe
Czas przygotowania: 5 min
Czas gotowania: ok. 30 minut



Botwinkę bardzo dokładnie myjemy i płuczemy tak, żeby pozbyć się piasku i zanieczyszczeń. Nigdy nie obieram buraczków (kiedy są malutkie po obraniu niewiele by z nich zostało), ale porządnie je szoruję i obcinam ewentualne korzonki. Łodygi i liście kroimy drobno, a buraczki zostawiamy w całości (duże możemy przekroić na pół), wrzucamy do garnka i zalewamy około 4 litrami wody. Wstawiamy na gaz, dorzucamy cukier, vegetę i zmiażdżone ząbki czosnku. Kiedy woda się zagotuje, zmniejszamy ogień i po około 20 minutach gotowania dodajemy ocet jabłkowy. Gotujemy jeszcze około 10 minut do miękkości buraczków. Na koniec przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Rozprowadzamy śmietanę gorącą zupą i dolewamy roztwór do garnka. Nie gotujemy już razem ze śmietaną, żeby się nie zważyła.

Botwinkę podajemy na ciepło lub zimno z dodatkiem ugotowanych na twardo jajek. Możemy także wierzch posypać koperkiem (ja go nie lubię, więc pomijam).





W wielu moich przepisach pojawia się sformułowanie "przyprawa typu vegeta". Sama nigdy nie dodaję przypraw Vegeta, Kucharek, Warzywko itp. bo zawierają mnóstwo soli i glutaminian sodu. Kupuję za to na Allegro ich rewelacyjny, zdrowy odpowiednik - przyprawę Soviera Premium, która składa się wyłącznie z suszonych warzyw z niewielką ilością soli. Polecam wypróbować, a założę się, że nie wrócicie już do chemicznych, uniwersalnych mieszanek z marketów.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...