poniedziałek, 16 stycznia 2012

Seria Trzech Herbat Yves Rocher


Dziś zamieszczę recenzje dwóch produktów Yves Rocher z nowej serii Trzech Herbat: płynu micelarnego i pianki do demakijażu.
Płyn micelarny do demakijażu z wyciągiem z Trzech Herbat
Kompleksowy demakijaż twarzy i oczu dzięki działaniu wody zawierającej micele (zmywające makijaż) połączony z efektem rewitalizującym. Wyjątkowa formuła 3 w 1, która dokładnie oczyszcza twarz z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. Nie podrażnia skóry. Polecany do wszystkich rodzajów cery.


Pojemność: 200 ml
Cena: 37 zł

źródło: www.yves-rocher.com.pl

Kilka miesięcy temu dostałam gratis miniaturkę płynu micelarnego przy zakupach wysyłkowych. Zużyłam bez większych zachwytów i raczej nie planowałam ponownego zakupu. Niedawno znów natrafiła się okazja i odebrałam ten płyn w pełnowymiarowej wersji, dzięki promocyjnemu mailingowi.
Oczyszcza nieźle, chociaż nie idealnie i nie zawsze przy pierwszym waciku. Trzeba przemyć twarz zwykle dwa razy i zużyć więcej płynu, dlatego jest mało wydajny. Zostawia na twarzy lepką powłoczkę, przez co zawsze muszę użyć po nim hydrolatu. Pachnie przyjemnie, trochę jak zielona herbata (chociaż może to siła sugestii opakowania).
U mnie płyn nie wywołał żadnych podrażnień. Z makijażem oczu o dziwo radził sobie dobrze, nawet lepiej niż niejeden płyn przeznaczony tylko do tego celu.
Używałam go głównie rano, przemywając twarz wacikiem. Za namową mojej kosmetyczki zrezygnowałam z porannego mycia twarzy wodą właśnie na rzecz płynów micelarnych. Zauważyłam dużą poprawę nawilżenia skóry, mniejszą skłonność do łojotoku i przesuszeń.
W cenie regularnej (37 zł!) jest za drogi, ale myślę że nawet w promocji się na niego nie skuszę, bo znam podobnie działające płyny za mniejszą cenę. Jednak kolejną darmową butelką na pewno nie pogardzę.


Pianka peelingująca do demakijażu z wyciągiem z Trzech Herbat

Delikatna konsystencja pianki z drobinkami peelingującymi, polecana przy skórze mieszanej i tłustej - codziennie; przy innych rodzajach skóry - okazjonalnie. Rezultat: dokładny demakijaż, błyskawicznie oczyszczona i wygładzona skóra, rozświetlona cera.



Pojemność: 150 ml
Cena: 32 zł
źródło: www.yves-rocher.com.pl

Kupiłam tę piankę jak tylko pojawiła się seria Trzech Herbat w Yves Rocher. Kiedyś używałam produktu o podobnym działaniu z serii Inositol, był to krem do mycia twarzy. Byłam z niego bardzo zadowolona, dlatego sięgnęłam po ten z nowej serii.
Konsystencja nie jest piankowa, to taki "napompowany" krem z zatopionymi wieloma drobinkami, przypominającymi ziarenka maku. Potrzeba naprawdę odrobinę, by oczyścić całą twarz z makijażu i brudu. Używałam pianki przez ponad cztery miesiące codziennie, więc wydajność tego produktu jest naprawdę godna pochwały.
Oczyszcza rewelacyjnie, lekko ściąga skórę, nie wysusza. Zmywa świetnie makijaż, cały podkład, brud i tłuszcz. Niestety nie nadaje się do oczu (producent zaleca omijanie ich okolic) o czym wielokrotnie się przekonałam, kiedy preparat przez przypadek dostał się do oczu: potwornie mnie szczypały i były zaczerwienione. Szkoda, że pianka nie jest produktem uniwersalnym do demakijażu, także oczu.
Efekt peelingu delikatny, ale odczuwalny. Można bez obaw stosować ją codziennie.
Tuba bardzo wygodna i higieniczna, plus także za jej przezroczystość. Cena wysoka (32 zł), ale na szczęście można kupić w promocji. Przy takiej wydajności warto się jednak skusić.

4 komentarze:

  1. o, wygrałam ten micel w rozdaniu niedawno. :) ale jeszcze nie zaczęłam używać. widzę, że dobrze go oceniasz, ciekawe jak u mnie się sprawdzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak napisałam jest niezły, ale nie najlepszy i wcale mnie nie zachwycił. W dodatku jest bardzo drogi, a znam podobne albo nawet lepsze micele w mniejszej cenie. Krzywdy nie zrobił w każdym razie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jakie inne podobne micele znasz?? Mi ten się właśnie kończy, a jestem z niego bardzo zadowolona, jednak szukam jakiegoś tańszego odpowiednika bo ten faktycznie jest drogawy...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kliknij w etykietach w "płyn micelarny", wtedy pojawią się wszystkie recenzje na blogu. Polecam szczególnie płyny Eveline, mogą być też Ziai albo mój ostatni hit - płyn Be Beauty z Biedronki.

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze. Są one dla mnie niezwykle cenne i pomocne. Proszę, nie wpisuj: "Fajny blog, zapraszam do mnie", bo to raczej zniechęca mnie do jego odwiedzenia. Jeśli zostawisz wartościowy komentarz, na pewno zajrzę na Twojego bloga.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...