Tym razem na szczęście jest inaczej. Kończę właśnie drugi miesiąc programu Turbo Fire z instruktorką Chalene Johnson. Opowiem Wam o tym innym razem dokładniej. Dzisiaj będzie o dwóch pomocnikach, którzy razem ze mną walczą o zgubienie centymetrów i jędrniejszą skórę.
Opis i dwa zdjęcia produktów ze strony www.ziaja.com:
Rebuild Termo Wyszczuplanie Żel chłodzący
najlepsze efekty uzyskuje się stosując preparat:
- po ćwiczeniach: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
- po ćwiczeniach: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
Działanie:
Zapobiega gromadzeniu się substancji lipidowych.
Aktywuje spalanie tkanki tłuszczowej.
Wzmacnia i poprawia strukturę skóry.
Zapewnia orzeźwiające uczucie chłodu.
Zapobiega gromadzeniu się substancji lipidowych.
Aktywuje spalanie tkanki tłuszczowej.
Wzmacnia i poprawia strukturę skóry.
Zapewnia orzeźwiające uczucie chłodu.
Sposób użycia:
Żel intensywnie wmasować w skórę rozpoczynając od łydek w kierunku bioder. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt systematycznie każdego dnia.
Substancje aktywne:Żel intensywnie wmasować w skórę rozpoczynając od łydek w kierunku bioder. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt systematycznie każdego dnia.
ekstrakt z miłorzębu japońskiego, ekstrakt z mięty pieprzowej, bio-ca2+ coralliny officinalis, phytocomplex anticellulit Opakowanie: 270 ml
Cena: ok. 17 zł
Rebuild Termo Wyszczuplanie Żel rozgrzewający
najlepsze efekty uzyskuje się stosując preparat:
- przed ćwiczeniami: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
- po rozgrzewającej kąpieli
Działanie:- przed ćwiczeniami: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
- po rozgrzewającej kąpieli
Zawiera kapsaicynę, która daje stopniowy efekt rozgrzania skóry. Zapewnia delikatne, równomierne uczucie ciepła. Ogranicza gromadzenie substancji lipidowych. Przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.
Sposób użycia:
Żel intensywnie wmasować w skórę rozpoczynając od łydek w kierunku bioder. Po każdej aplikacji umyć ręce. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt systematycznie każdego dnia.
Substancje aktywne:kapsaicyna z papryki cayenne, ekstrakt z miłorzębu japońskiego, bio-ca2+ coralliny officinalis Żel intensywnie wmasować w skórę rozpoczynając od łydek w kierunku bioder. Po każdej aplikacji umyć ręce. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt systematycznie każdego dnia.
Opakowanie: 270 ml
Cena: ok. 17 zł
Zaczynając ćwiczenia na początku września było jeszcze bardzo ciepło, dlatego w sklepie zdecydowałam się na żel chłodzący Ziaja Rebuild. Mam zaufanie do tej marki, bo żaden produkt mnie nie zawiódł, a wiele z nich gości na stałe w mojej pielęgnacji. Po powrocie do domu przeczytałam jednak sporo negatywnych opinii o tym żelu w katalogu Kosmetyk Wszech Czasów, co mnie bardzo zmartwiło. Równocześnie drugi żel z tej serii - rozgrzewający był chwalony pod niebiosa. Pognałam więc z powrotem do drogerii i kupiłam.
Spodziewałam się, że chłodzący okaże się niewypałem, a rozgrzewający odkryciem sezonu, jednak nie odbieram ich tak skrajnie. Wystarczy wczytać się w skład produktów i przekonać się, że różnią się tylko jednym składnikiem aktywnym.
Skład żelu chłodzącego: Aqua, Propylene Glycol, Fucus Vesiculosus Extrakt , Hedera Helix (Ivy) Leaf Extract, Citrus Aurantinum Amara (Bitter Orange) Peel Extract, Rosmarinum Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Corallina Officinalis Extract, Cetearyl Ethylhexanoate, Isopropyl Myristate, Polysorbate 20, Carbomer, Xantan Gum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutyparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane, 3-Diol, Parfum, Mentha Arvensis Leaf Extract, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Hydroxide.
Skład żelu rozgrzewającego: Aqua, Propylene Glycol, Fucus Vesiculosus Extrakt , Hedera Helix (Ivy) Leaf Extract, Citrus Aurantinum Amara (Bitter Orange) Peel Extract, Rosmarinum Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Corallina Officinalis Extract, Cetearyl Ethylhexanoate, Isopropyl Myristate, Polysorbate 20, Vanillyl Butyl Ether, Capsicum Frutencens Fruit Extract, Carbomer, Xantan Gum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutyparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane, 3-Diol, Parfum, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Hydroxide.
Jeśli jesteśmy już przy składach to warto napisać, co tak naprawdę znajduje się w obu kosmetykach (łacińskie nazwy przecież wiele nam nie mówią).
Składniki aktywne zaznaczone na zielono: ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego, ekstrakt z bluszczu, ekstrakt ze skórki gorzkiej pomarańczy, rozmaryn lekarski, czerwona alga koralowa, ekstrakt z owoców papryki cayenne (rozgrzewający), ekstrakt z liści mięty (chłodzący).
Wszystkie surowce naturalne użyte do produkcji tych żeli mają certyfikat EcoCert, który jest międzynarodowym stowarzyszeniem kontrolującym jakość kosmetyków ekologicznych.
Ponadto zaznaczyłam: składniki nawilżające, emulgatory, emolienty, substancje konsystencjonotwórcze, konserwanty, kompozycje zapachowe.
Więcej o składzie możecie poczytać tutaj: klik.
Po około dwumiesięcznym regularnym stosowaniu żelu chłodzącego i trochę krótszym i nieregularnym żelu rozgrzewającego, stwierdzam z przekonaniem, że oba produkty nie różnią się od siebie pod względem działania. Świetnie wygładzają i nieco ujędrniają skórę. Zauważyłam utratę centymetrów (oczywiście za sprawą ćwiczeń a nie owych preparatów) i myślę, że żele Ziai pozwoliły mi utrzymać skórę w dobrej kondycji. Wiadomo, że nagłe chudnięcie czy tycie nie służy naszej skórze, dlatego przy stosowaniu diety czy wykonywaniu ćwiczeń, warto zaopatrzyć się w takie produkty. Niestety jeśli chodzi o sam cellulit to niewiele zdziałały. Na szczęście nie mam dużych nierówności, w zasadzie problem cellulitu praktycznie mnie nie dotyczy. Chociaż liczyłam po cichu, że i te drobne nierówności znikną. Może znajdę inny preparat, który sobie z tym poradzi.
Po nieciekawych doświadczeniach z jednym z żeli rozgrzewających, który wręcz przypalał mi skórę jak żelazko, podchodzę do nich z rezerwą. Żel ziajowy jest doskonały, idealnie nagrzewa. Zastosowany przed ćwiczeniami daje naprawdę mocnego kopa cieplnego, ale nie jest to nieprzyjemne. Najbardziej lubię go używać na noc, wczołgać się pod kołdrę i poczuć otulające ciepełko. Mój mąż stosował go nawet w zastępstwie za maść rozgrzewającą przy bólu mięśni.
Żel chłodzący nie chłodzi tak, jakbym sobie tego życzyła. Efekt chłodzenia jest delikatny, powiedziałabym nawet że mizerny. Ze względu na porę roku nawet dobrze, że tak jest, ale w lecie nie byłabym z niego zadowolona.
Cena dość wysoka jak na Ziaję, ale normalna jeśli chodzi o preparaty antycellulitowe i wyszczuplające. Rewelacyjne opakowania z pompką pozwalają na higieniczne i wygodne dozowanie. Konsystencja żelowo-kremowa, łatwo się rozsmarowuje i dość szybko wchłania.
Kusi mnie, żeby kupić taki właśnie żel, ale nie do ćwiczeń, tylko właśnie tak, żeby wklepać w siebie na noc ^^
OdpowiedzUsuńJa miałam chłodzący kupiłam bo lubię efekt chłodzenia ale tutaj prawie wogóle go nie było.W jakieś cuda nie wierzę, że krem mnie wyszczupli.Ziaja dobrze nawilżyła szybko się wchłaniała ale jakoś nic więcej
OdpowiedzUsuńTen rozgrzewający kupowałabym nawet gdyby nic innego poza rozgrzewaniem nie robił :)
OdpowiedzUsuńmonia też mnie zawiódł ten chłodzący :( a same produkty dla mnie są dobre, chociaż miałam lepsze i dużo gorsze.
nigdy niczego takiego nie używałam ale ciekawi mnie ten efekt chłodzenia:) no możne nie na zimę:P Pozdrawiam Mag
OdpowiedzUsuńJus i Mag jeśli zależy Ci na efekcie chłodzenia to polecam serum intensywnie wyszczuplające 3d Eveline w białej tubie z seledynowymi napisami.
OdpowiedzUsuńJuż niemogą się doczekać notki o tym programie Turbo Fire!
OdpowiedzUsuńA coś rozgrzewającego to by mi się przydało, uwielbiam ciepełko :D
Bardzo dobry wpis. Też używam tych żeli ale tylko rozgrzewającego. Nie lubię gdy coś mnie chłodzi, szczególnie zimą.
OdpowiedzUsuńFor this both colon cleansing and sweating protocols will be of the
OdpowiedzUsuńgreatest benefit. It is also wise to try some simple homeopathic diet rules to help combat the yeast.
It can infect mouth, skin, vagina, skin, stomach and urinary tract.
Have a look at my site - yeast infection causes
nareszcie ktoś zrobił dobrą recenzję i omówił produkt od a do z łącznie ze składem
OdpowiedzUsuń