Kiedy wielokrotnie przemierzałam kosmetyczne regały w Auchan, zastanawiałam się nad zakupem tego mydełka. Uwielbiam wszelkie jadalne zapachy, w szczególności zimową porą, więc któregoś razu się skusiłam. Czy było warto? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Najpierw co nieco od producenta:
Kremowe mydełko z czekoladą do rąk BingoSpa o kremowej konsystencji i orzeźwiającym zapachu zawiera czekoladę, która posiada właściwości silnie nawilżające, przeciwutleniające, tonizujące. Odżywcze składniki czekolady pobudzają metabolizm komórkowy, regenerują, działają kojąco.
Ziarno kakaowca - Theobroma cacao - z którego powstaje czekolada zawiera wiele cennych dla skóry substancji, posiada zdolność zmiękczania skóry. Poza tym wykazuje działanie odmładzające i odświeża skórę, skutecznie likwiduje jej suchości. Antyoksydanty, czyli składniki spowalniające proces starzenia się skóry, znajdujące się w czekoladzie, zapobiegają rozwojowi wolnych rodników, które wpływają na utratę przez skórę kolagenu, elastyny i innych protein. Inne bogactwa czekolady to: witaminy A, B1, B2, B3, E, PP, teobromina, kofeina, fenyloetyloaminę, węglowodany, białko, błonnik, flawonoidy, alkaloidy oraz mikroelementy jak np. magnez, i żelazo.
Czekolada zawiera również wiele żelaza, cynku, magnezu i wapnia, które przyspieszają krążenie krwi w organizmie, zmniejszając wszelkie obrzęki na skórze.
Czekoladowe mydełko BingoSpa wzmacnia i chroni warstwę lipidową skóry. Działa antystarzeniowo i poprawia odporność skóry dłoni na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Do codziennej pielęgnacji dłoni.
źródło: www.bingosklep.com
Pojemność: 300 ml
Cena: 12 zł
Mydełko ma istotnie bardzo kremową konsystencję, nie przypomina typowych, żelowych mydeł do rąk. Zarówno gęstość jak i kolor kosmetyku kojarzą się z płynną czekoladą ...
Spodziewałam się więc prawdziwej czekoladowej uczty, tymczasem zapach mydła jest bardzo daleki od moich wyobrażeń o nim. Przypomina co prawda czekoladę, ale jest mdły i chemiczny, zupełnie nieapetyczny i "niejadalny". Do tego wcale nie jest intensywny (choć w przypadku nieudanego zapachu to raczej plus), wyczuwalny tylko w chwili aplikacji - momentalnie się ulatnia, nie wypełnia łazienki, nie pozostaje na dłoniach.
Co do samej skuteczności mycia to też jest nieciekawie. Mydełko pieni się nieznacznie, w zasadzie prawie wcale. Kiedy go używam mam wrażenie, że najpierw jeszcze bardziej brudzę ręce (tak jakbym taplała dłonie w czekoladowym błotku), przez co czynność mycia rąk trwa trochę dłużej niż zwykle. Zauważyłam, że mydło nie jest skuteczne przy usuwaniu większych zabrudzeń dłoni - musiałam używać dodatkowo mydła w kostce. Denerwuje mnie też, że trzeba dokładnie spłukać kosmetyk z całej umywalki po każdym użyciu mydła, bo kiedy chlapnie gdzieś na ceramikę, za moment zasycha i pozostawia po sobie brązowy naciek.
Dłonie po użyciu mydła nie są dotkliwie wysuszone tak jak po niektórych mocnych detergentach, ale lekko ściągnięte i potrzebują nałożenia kremu.
Opakowanie, chociaż świetnie zaprojektowane graficznie, także ma swoje wady. Naklejka na plastiku jest wykonana z papieru, który nie jest dostatecznie odporny na wodę i zabrudzenia. Już po kilku użyciach butelka wyglądała przez to nieestetycznie - papier był pomarszczony i cały w zaciekach (zarówno od samego mydła jak i innych kosmetyków używanych w pobliżu).
Pompka działa bez zarzutu, jednak u wylotu dozownika osadza się mydło i zasycha. Czasami tworzyła się tu nawet skorupka zapychająca pompkę.
Podsumowując - kompletny niewypał i to jeszcze za niemałe pieniądze, bo 12 złotych jak na mydło do rąk to naprawdę sporo. Wydajnością też nie powala, ale to przez to, że nie myje skutecznie i zwykle jestem zmuszona użyć większej ilości.
Będę unikała :)
OdpowiedzUsuńUu szkoda, że nie myje dobrze i jeszcze chemicznie pachnie.
OdpowiedzUsuńwidzę, że bardzo słabo wypada,co do za mydło, co nie myje...
OdpowiedzUsuńDokładnie :/
Usuńbędę unikać
OdpowiedzUsuńSzkoda bo uwielbiam czekoladowe kosmetyki ;/
OdpowiedzUsuńJa też! Ale ten niestety jest wybitnie nieudany :/
UsuńSzkoda, a już liczyłam na piękny zapach
OdpowiedzUsuńja ostatnio skusiłam się na czekoladowy żel pod prysznic joanny bodajże ( znalazłam w promocji w biedronce ) wygląd piękny, konsystencja okej, ale ten zapach... na pierwszy "rzut nosa" piękny czekoladowy. potem już tylko gorzej. najlepsze kosmetyki o podobnych zapachach to masło kakaowe ziaji :) ale to tylko moje zdanie ;-)
OdpowiedzUsuńproszę, to ten delikwent : http://image.ceneo.pl/data/products/2345993/i-joanna-sweet-fantasy-czekoladowy-zel-pod-prysznic-250-ml.jpg :)
O tak! Uwielbiam zapach masła kakaowego Ziai - cała seria jest jedną z moich ulubionych, jeśli nie ulubioną :)
UsuńCzekolady od Joanny jeszcze nie miałam i pewnie testować już nie będę ;)
Wszędzie tyle pachnidełek , mydełek i kremików , i jak tego wszystkiego wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za kosmetykami tej firmy
OdpowiedzUsuń